Jestem pełen podziwu dla pana profesjonalizmu. Nie wszyscy mając wiedzę potrafią ja przekazać w sposób zrozumiały jak to robi pan. Ten film świadczy o tym , że rzeczy niemożliwe są mozliwe😊
Witam. Świetny film. Sam posiadam tego lapka dokladnie to jest I7 3gen. Świetny i wydajny laptop pomimo swoich lat a chyba ma juz z 8 i nadal smiga i robi robotę. Rzadko które wynalazki z marketow teraz za symboliczne 2 tys mają taka wydajność! Pozdr Pana serwisanta - ciekawy kanał.
Odradzam kupno sprzętu tej marki. Kupiłem Lenovo Legion 7i z wstawki z xkomu ( i7 10750h z RTX 2060 . Ze sprzętu nie da się korzystać, łapie zwiechy bez obciążenia był problem z baterią i dyskiem które wymieniono, ale nie rozwiązało to wszystkich problemów. Laptop 4 razy był na serwisie, który dodatkowo uszkodził sprzęt. Wyłamał zatrzaski dolnej obudowy, oraz przerysował płytę główną. Podczas próby wykonania diagnostyki tego samego po raz 5!!!! wyłamał się prawy zawias matrycy podczas ostrożnego otwierania klapy. Niedługo po zakupie dowiedziałem się o problemach występujących w tym modelu i próbowałem wymienić na nowy/inny egzemplarz nie pochodzący z trefnej partii. Odmówiono mi tejże wymiany argumentując że wada musi się najpierw ujawnić... Kontakt z infolinią lenovo to jak walenie grochem o ścianę. Niestety sprawa najprawdopodobniej skończy się w sądzie. Wnioskowałem o zwrot kosztu zakupu i rekompensatę z tego tytułu że przez 1.5 roku nie mogę korzystać ze sprzętu. Zastanówcie się dwa razy zanim wybierzecie Lenovo. Może i cena kusi, ale jeśli będzie coś nie tak to bardzo prawdopodobnym jest, że obudzicie z ręką w nocniku. Takich przypadków jak mój jest multum. Poniżej wrzucam wpis jednego z serwisantów. lenovozone.pl/forum/sprzet/topic6844-10.html -Serwisuje laptopy od dobrych 10 lat. Szczerze? Często zdarzało się tak, że laptopy po serwisie lenovo trafiały do mnie. Piszecie, że plamka na obudowie, że źle skręcony, że uszkodzona matryca.... szkoda, że nie widzieliście co oni robią pod obudową. Ogólnie laptop w serwisie lenovo = zniszczony sprzęt. Tragedia! Lenovo kusi dobrym wyposażeniem ale w mojej opinii, to jedne z najbardziej awaryjnych urządzeń na rynku. Klawiatura- to ich zmora, 100% że po 2 latach użytkowania stracicie część klawiszy, zdarza się, że po roku -zapomnijcie o gwarancji bo to przecież Wasza wina że lenovo robi tandetę i klawisze dosłownie "same" odpadają -niestety zawsze zwalą winę na Was. A wymiana klawiatury w niektórych modelach to zgroza, lenovo zgrzewa ją z górną obudową. Kolejnym problem są zwarcia na płycie głównej. Kolejnym ich mankamentem są porty USB - drenaż prądowy - a po Polsku -nie działają:) W około 10 laptopach spotkałem się z uszkodzeniem układu KBC -dosłowie pękł na pół (tak serwis może wpaść na pomysł, że laptop spadł) - niestety nie spadł, układ pęka na skutek zwarcia. Często w lenovo uszkadza się też układ zasilania -nie zasilacz a klucze przetwornic. Serwis jak to serwis, jeżeli tylko będzie możliwe, to zrobi wszystko żeby zwalić winę na Was. Niestety w przypadku laptopa za 3-4tys trochę szkoda gdy pochodzi 6 miesięcy i trzeba wyrzucić bo serwis powie: To Ty go uszkodziłeś bo go włączyłeś. Niestety tak jest. Moja rada w takich sytuacjach próbujcie dociekać swoich praw u Rzecznika Praw Konsumenta, pomogą wyegzekwować waszą racje. Wniosek jest jeden nie oddawajcie laptopa do serwisu z jakąś pierdołą, bo Wam go całkowicie zniszczą. Straszne niedbalstwo! Bazując na swojej niemałej wiedzy i doświadczeniu dla samego siebie NIGDY nie kupie lenovo! Swoim dobrym znajomym również odradzam. Nie wiem w czym lenovo ma problem? Proces technologiczny? Trafne elementy? Bądź co bądź ich awaryjność dała się zauważyć! Mam nadzieję, że moja szczera opinia pomoże zadecydować! Jako inżynier, odradzam! -Omijać Lenovo wielkim łukiem ze względu na beznadziejny serwis. Laptop gamingowy na GWARANCJI po 6 miesiącach odpadł klawisz A". Po miesiącu na serwisie i kilkunastu telefonach z mojej strony, oddano z informacją, że nie podlega to gwarancji, nic nie zrobiono, a laptop oddany bez śrubek i z odpiętą taśmą klawiatury przez co nie działała w ogóle. W tej chwili odpada reszta klawiszy. Odradzam komu mogę, bo wszystko super póki coś nie przestanie działać. Wtedy czeka was ignorancja szarpanie się z firmą, problemy i robienie z ciebie idioty, że to twoja wina że klawisz odpada po 6 miesiącach. 4500 za lapka, a dziadostwo jak na chińskim bazarku i brak respektowania gwarancji. Już 2 moich kumpli kupiło konkurencyjną markę i nadal będziemy odradzać i ostrzegać jak lenovo traktuje nabywców ich sprzętu. Po opiniach widać że to norma i standard w serwisie lenovo. Szkoda że wcześniej nie poczytałem o serwisie, a skupiłem się tylko na parametrach. Serwis i obsługa pozakupowa jest bardzo ważna, bo teraz się tylko irytuję.
Rozmazałeś gościu węgiel po laminacie i potem masz dla klienta sprzęt z dodatkowym filmem mikroprzewodzącym. Będzie działał, ale grzanie i błędy danych będą nonstop. Czemu błędy danych? Bo będą mikrozwarciowe skoki napięcia. Druga rzecz- pod polem źródła jest węgiel międzywarstwowy. Jest, bo Twój płyn czyszczący tam wciekł co było widać jak wypływał spod spodu pod naciskiem. Takie coś się ODCINA na całej powierzchni rozwarstwionej, nakładasz cieniuteńko soldermaskę (smarujesz), lampa uv i albo docinasz pole z płatka miedzi, albo drutowanie albo robisz pady na klej do padów. Są pady w sprzedaży w różnych skalach nawet. Ogromnie ułatwia to pracę, takie pady.
Jestem pełen podziwu dla pana profesjonalizmu. Nie wszyscy mając wiedzę potrafią ja przekazać w sposób zrozumiały jak to robi pan. Ten film świadczy o tym , że rzeczy niemożliwe są mozliwe😊
Witam. Świetny film. Sam posiadam tego lapka dokladnie to jest I7 3gen. Świetny i wydajny laptop pomimo swoich lat a chyba ma juz z 8 i nadal smiga i robi robotę. Rzadko które wynalazki z marketow teraz za symboliczne 2 tys mają taka wydajność! Pozdr Pana serwisanta - ciekawy kanał.
Zarąbisty jest tamten serwis jak nie widział zwęglonego tranzystora wielkości "pudełka zapałek"
Łapka dla nich 👍
Odradzam kupno sprzętu tej marki. Kupiłem Lenovo Legion 7i z wstawki z xkomu ( i7 10750h z RTX 2060 . Ze sprzętu nie da się korzystać, łapie zwiechy bez obciążenia był problem z baterią i dyskiem które wymieniono, ale nie rozwiązało to wszystkich problemów. Laptop 4 razy był na serwisie, który dodatkowo uszkodził sprzęt. Wyłamał zatrzaski dolnej obudowy, oraz przerysował płytę główną. Podczas próby wykonania diagnostyki tego samego po raz 5!!!! wyłamał się prawy zawias matrycy podczas ostrożnego otwierania klapy. Niedługo po zakupie dowiedziałem się o problemach występujących w tym modelu i próbowałem wymienić na nowy/inny egzemplarz nie pochodzący z trefnej partii. Odmówiono mi tejże wymiany argumentując że wada musi się najpierw ujawnić... Kontakt z infolinią lenovo to jak walenie grochem o ścianę. Niestety sprawa najprawdopodobniej skończy się w sądzie. Wnioskowałem o zwrot kosztu zakupu i rekompensatę z tego tytułu że przez 1.5 roku nie mogę korzystać ze sprzętu. Zastanówcie się dwa razy zanim wybierzecie Lenovo. Może i cena kusi, ale jeśli będzie coś nie tak to bardzo prawdopodobnym jest, że obudzicie z ręką w nocniku. Takich przypadków jak mój jest multum. Poniżej wrzucam wpis jednego z serwisantów.
lenovozone.pl/forum/sprzet/topic6844-10.html
-Serwisuje laptopy od dobrych 10 lat. Szczerze? Często zdarzało się tak, że laptopy po serwisie lenovo trafiały do mnie. Piszecie, że plamka na obudowie, że źle skręcony, że uszkodzona matryca.... szkoda, że nie widzieliście co oni robią pod obudową. Ogólnie laptop w serwisie lenovo = zniszczony sprzęt. Tragedia! Lenovo kusi dobrym wyposażeniem ale w mojej opinii, to jedne z najbardziej awaryjnych urządzeń na rynku. Klawiatura- to ich zmora, 100% że po 2 latach użytkowania stracicie część klawiszy, zdarza się, że po roku -zapomnijcie o gwarancji bo to przecież Wasza wina że lenovo robi tandetę i klawisze dosłownie "same" odpadają -niestety zawsze zwalą winę na Was. A wymiana klawiatury w niektórych modelach to zgroza, lenovo zgrzewa ją z górną obudową. Kolejnym problem są zwarcia na płycie głównej. Kolejnym ich mankamentem są porty USB - drenaż prądowy - a po Polsku -nie działają:) W około 10 laptopach spotkałem się z uszkodzeniem układu KBC -dosłowie pękł na pół (tak serwis może wpaść na pomysł, że laptop spadł) - niestety nie spadł, układ pęka na skutek zwarcia. Często w lenovo uszkadza się też układ zasilania -nie zasilacz a klucze przetwornic. Serwis jak to serwis, jeżeli tylko będzie możliwe, to zrobi wszystko żeby zwalić winę na Was. Niestety w przypadku laptopa za 3-4tys trochę szkoda gdy pochodzi 6 miesięcy i trzeba wyrzucić bo serwis powie: To Ty go uszkodziłeś bo go włączyłeś. Niestety tak jest. Moja rada w takich sytuacjach próbujcie dociekać swoich praw u Rzecznika Praw Konsumenta, pomogą wyegzekwować waszą racje. Wniosek jest jeden nie oddawajcie laptopa do serwisu z jakąś pierdołą, bo Wam go całkowicie zniszczą. Straszne niedbalstwo! Bazując na swojej niemałej wiedzy i doświadczeniu dla samego siebie NIGDY nie kupie lenovo! Swoim dobrym znajomym również odradzam. Nie wiem w czym lenovo ma problem? Proces technologiczny? Trafne elementy? Bądź co bądź ich awaryjność dała się zauważyć! Mam nadzieję, że moja szczera opinia pomoże zadecydować! Jako inżynier, odradzam!
-Omijać Lenovo wielkim łukiem ze względu na beznadziejny serwis. Laptop gamingowy na GWARANCJI po 6 miesiącach odpadł klawisz A". Po miesiącu na serwisie i kilkunastu telefonach z mojej strony, oddano z informacją, że nie podlega to gwarancji, nic nie zrobiono, a laptop oddany bez śrubek i z odpiętą taśmą klawiatury przez co nie działała w ogóle.
W tej chwili odpada reszta klawiszy. Odradzam komu mogę, bo wszystko super póki coś nie przestanie działać. Wtedy czeka was ignorancja szarpanie się z firmą, problemy i robienie z ciebie idioty, że to twoja wina że klawisz odpada po 6 miesiącach. 4500 za lapka, a dziadostwo jak na chińskim bazarku i brak respektowania gwarancji. Już 2 moich kumpli kupiło konkurencyjną markę i nadal będziemy odradzać i ostrzegać jak lenovo traktuje nabywców ich sprzętu.
Po opiniach widać że to norma i standard w serwisie lenovo. Szkoda że wcześniej nie poczytałem o serwisie, a skupiłem się tylko na parametrach. Serwis i obsługa pozakupowa jest bardzo ważna, bo teraz się tylko irytuję.
bzdura. Mam lapa jak w filmie, drugie lenovo z kolei. Hula do dziś, choć teraz dysk dodatkowy pada. Reszta śmiga.
i cyk naprawione 👍
Rozmazałeś gościu węgiel po laminacie i potem masz dla klienta sprzęt z dodatkowym filmem mikroprzewodzącym. Będzie działał, ale grzanie i błędy danych będą nonstop. Czemu błędy danych? Bo będą mikrozwarciowe skoki napięcia. Druga rzecz- pod polem źródła jest węgiel międzywarstwowy. Jest, bo Twój płyn czyszczący tam wciekł co było widać jak wypływał spod spodu pod naciskiem. Takie coś się ODCINA na całej powierzchni rozwarstwionej, nakładasz cieniuteńko soldermaskę (smarujesz), lampa uv i albo docinasz pole z płatka miedzi, albo drutowanie albo robisz pady na klej do padów. Są pady w sprzedaży w różnych skalach nawet. Ogromnie ułatwia to pracę, takie pady.
Miałem takiego w 2013 roku świetnie wykonany ale naprawiać starego peta to chyba w ramach hobby... Procek na podstawce dużą zaleta.
58:26 "Na razie nie będziemy nic mierzyć, zobaczymy czy rozpocznie proces ładowania" Nastepna scena: "Dobra słuchajcie, trzeba to pomierzyć". 😂😂😂😂
Witam serdecznie mógłbyś mi zdiagnozować też Lenovo 580 z drugą generacją i3 obstawiam że coś na zasilania
Ktoś niby w jakimś serwisie nie widział że tranzystor wystrzeliło dziwna historia
Nice....bro can you speak in English ?